sobota, 17 stycznia 2015

"Złodziej pioruna" Rick Riordan.

Hej!
Oho, dziś witam was w piątek - nareszcie piątek! :p Jestem tu by opowiedzieć troszkę o kolejnym prezencie spod choinki! Tym razem jest to pierwszy tom serii autorstwa Ricka Riordana, czyli "Percy Jackson i Bogowie Olimpijscy". Zapraszam! :)


Autor: Rick Riordan.
Wydawnictwo: Galeria Książki.
Strony: 358.

Percy Jackson ma właśnie wylecieć ze szkoły z internatem. Znowu. Ale to najmniejszy z jego kłopotów. Ostatnimi czasy mitologiczne potwory i bogowie olimpijscy wychodzą z kart książek o mitologii prosto w życie Percy'ego. Co gorsza, kilku z nich zdołał rozgniewać. Piorun Piorunów Zeusa został skradziony, a Percy jest głównym podejrzanym.

Mitologia to nie jest zbyt często poruszany temat w książkach, które nie są podręcznikami do historii. Tym bardziej rzadko się ją spotyka w książkach przeznaczonych dla młodych ludzi. To jest fenomenem tej serii i będzie punktowane zawsze. 
Czy to znaczy, że cała książka to po prostu opisy życiorysów wszystkich bogów, spisane mitów i legend mitologicznych? Oczywiście, że nie! Autor, Rick Riordan, w pierwszym tomie wprowadza nas w fantastyczny świat pełen magii i, jak się okazuje, półbogów. Ta książka nie jest nudną historią, która miała być ciekawa, ale i miała nauczyć. Oczywiście, uczy i jest ciekawa, ale nikt mi nie wmówi, że historia Percy'ego Jacksona zaczyna się nudno! Dzieje się od początku, a ciekawe mitologiczne fakty, wplecione w tekst, wpadają do głowy i nie umykają. 
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki z wielu względów. Oczywiście mówi się, że te seria jest napisana dla dzieci. Ale ja mam 17 lat. I zakochałam się na zabój! Nie brakuje humoru, który sprawiał, że przestawałam czytać i ciągle się śmiałam, było dużo akcji, a wprowadzenie do tego cudnego świata było perfekcyjne. Co sobie chwalę? To, że po przeczytaniu "Złodzieja pioruna", tak samo jak po lekturze pierwszego tomu Harry'ego Pottera chciałam przenieść się do Hogwartu, zażyczyłam sobie, aby zamieszkać w Obozie Półbogów! Niesamowite miejsce! Postacie są przekomiczne! Od razu pokochałam Grovera, który stał się moim ulubionym bohaterem - oczywiście na równi z samym Percy'm. 
Autor zaskakuje zwrotami akcji, intrygami, zdradami, wielkimi przyjaźniami a w to wszystko idealnie wpasowują się mitologiczne historie. Polubiłam ten świat i za nic w świecie nie powiedziałabym, że zmarnowałam trzy dni na przeczytanie tej książki. Na szczęście mam kolejne części. Już nie mogę doczekać się drugiego tomu!
Jedynym minusem była moja głupota. (:p) A mianowicie obejrzałam film przed książką! Tak, czytałam i co chwilę wypominałam, że w filmie wiele zmienili. Ale to nie zmienia faktu, że "Złodziej pioruna" mną zawładną i, na rzekę Styks, przepadłam z kretesem. 

Moja ocena: 5/6.

_________________


Książka bierze udział w wyzwaniach (linki po prawej stronie bloga):
OkładkoweLove





Klucznik




Czytam Opasłe Tomiska



A wy co myślicie o tej serii? Czytaliście? A może tak jak ja dopiero zaczynacie przygodę z Percy'm? :)
Do następnego, Marta! :)

3 komentarze:

  1. Ach, wspomnienia, wspomnienia... :)
    Czytałam tę serię jakieś 2 lata temu i kocham ją do dziś, a zwłaszcza tytuły niektórych rozdziałów haha ;)
    Riordan - mój ulubiony autor ever, polecam Ci "Kroniki rodu Kane" - kocham to bardziej od Percy'ego :)
    Pozdrawiam ! :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę chyba w końcu dać się skusić tej serii :P

    OdpowiedzUsuń