wtorek, 11 listopada 2014

"Obiecaj mi" Harlan Coben.

Dzień dobry!
Jak tam prawie po długim weekendzie? Jak tan czas szybko leci. :c Dziś jestem tutaj z kolejną recenzją. Tym razem to kolejna książka mojego mistrza kryminału, Cobena. Zapraszam do zapoznania się z recenzją! :)



Autor: Harlan Coben.
Wydawnictwo: Albatros. 
Strony: 416.

Minęło sześć lat od czasu, kiedy Myron po raz ostatni bawił się w detektywa. U boku nowej dziewczyny - Ali Wilder - prowadzi spokojne i uporządkowane życie, zaś jego psychopatyczny przyjaciel Win, nie musi, jak dawniej, nieustannie ratować mu życia. Ale to, co dobre, dobiega właśnie końca... Jakiś czasu temu Myron wymógł na dwóch nastoletnich dziewczynach, Aimee i Erin, wiążącą obietnicę - w razie jakichkolwiek kłopotów, zwrócą się do niego o pomoc. Kilka dni później telefon dzwoni - o drugiej w nocy! Spełniając swoje przyrzeczenie, Myron zabiera nastolatkę z Manhattanu i odwozi do domu jej przyjaciółki w New Jersey. Następnego dnia rodzice Aimee odkrywaj ą zniknięcie córki. Morderstwo, czy ucieczka z domu? Myron był ostatnią osobą, która ją widziała - automatycznie staje się głównym podejrzanym... 

To już ósmy tom przygód Myrona Bolitara - mojego ulubionego kryminalnego bohatera.Kolejny raz autor mnie nie zawiódł, a kolejna część dotycząca Myrona zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Czytam książki tego autora już od dawna, niektórzy pytają czy jest ktoś, kto pisze lepiej. To właśnie w tym momencie robię się zła i zastanawiam się, jak można zadać takie pytanie. O tak. Kocham Cobena. 
Zacznijmy od pomysłu. "Obiecaj mi" zostało napisane po dłuższej przerwie autora, od publikowania kolejnych części o Myronie, ale nie odbiega poziomem od poprzednich. Pomysł jest, jak zwykle, wspaniały, niemal można wyczuć, że takie rzeczy dzieją się naprawdę. 
Wszystkie zwroty akcji, mylące tropy i charyzmatyczne nowe postacie ponoszą poziom książki. I znów nie mogę powstrzymać się od użycia zwrotu 'jak zwykle'. Oczywiście książka jest jak zwykle wspaniała. (:p) Podoba mi się w niej wszystko. Nie potrafię już znaleźć odpowiednich słów na opisanie tak genialnej książki. 
To za co bardzo cenię Cobena to przemieszanie bohaterów, którzy występują nie tylko w tej książce. Postacie takie jak Loren Muse, z którą spotkałam się już w dwóch innych książkach, dodają silnej więzi między poszczególnymi częściami i nie pozwalają o nich zapomnieć. Fenomen Cobena polega nie tylko na postaciach, ale także na tym, jak bardzo wyraziste potrafi je wykreować. Po prostu czytając, czuję, że nie są tylko bohaterami książek, ale prawdziwymi ludźmi. Utożsamiam się z nimi, a przed oczami staje mi obraz tej osoby - jak żywy. 
Nie wspominałam o zakończeniu, które mnie zaskoczyło. Było podobne to innych, ale inne. I na tym polega schemat pracy autora- każda książka jest podobna, ale inna. Zakończenie było inne ze względu na natężenie akcji. Tutaj było spokojniej, ale równie zaskakująco i tajemniczo. Ostatnie rozdziały pochłonęły mnie bez reszty, a po skończeniu zaczęły nasuwać mi się pytania. 
Co jeszcze kocham? Niezawodne dialogi. Uwielbiam czytać dialogi pomiędzy Myronem, a Winem, czy zupełnie kimś innym. Zawsze jest sporo śmiechu, ale nie tylko. W każdym dziele Cobena odnajduję cytaty, które tak dobitnie opisują prawdziwość życia. Bez udawania, po prostu. 
Co mogę ogólnie powiedzieć o książce... Hm... Nasuwa mi się jedno słowo. Genialne! Książka jest genialna, autor jest geniuszem! O jeju, co ja bym zrobiła, aby mieć taki umysł jak Coben. Polecam wszystkim tę książkę! Choć jeśli dopiero zaczynasz przygodę z Cobenem to zrobię dwie rzeczy. Polecę ci najlepiej zacząć od pierwszej części tomu o Myronie.  I zadam ci pytanie jak żyjesz nie przeczytawszy jeszcze ani jednej książki tego autora?

Moja ocena: 5/6.

______________


Hej, hej! Co tam u was? Co czytacie? 
Jestem na etapie ponownego czytania trylogii "Igrzysk śmierci" - taka powtórka przed premierą filmu! :3
Niedługo kolejna recenzja, a może też jakiś tag? Zobaczymy. Życzę miłego dnia! :)

Do następnego, Marta! :)

4 komentarze:

  1. Do tej pory czytałam kryminały A.Christie. Po Cobena jeszcze nigdy nie sięgałam, ale czas to zmienić! ;) Co byś mi polecała? Podobno ,,W głębi lasu" jest fajne, czytałaś?
    Widzę, że nie tylko ja czekam na ,,Kosogłosa" haha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli chciałabyś zacząć serię o Myronie to pierwszy tom najlepiej jakim jest "Nie mów nikomu" :)

      Usuń
  2. Ja choć czytam dużo książek z kryminałów czytałam jedynie Ludluma i jego dalsze powieści pisane przez innych pisarzy. Zapraszam na http://the-sound-of-your-heart-beating.blogspot.com/2014/11/jeans-jacket-diy.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Całkowicie zaciekawiła mnie ta książka, przeczytam ją zaraz jak skończę lekturę :)

    OdpowiedzUsuń