niedziela, 15 listopada 2015

THE 100 BOOK TAG

Witam!
Jak, że zorientowałam się, że już dawno nie było u mnie żadnego książkowego tagu, postanowiłam, że zrobię go dzisiaj. :) Na ten tag wpadłam już jakiś czas gdzieś na booktub'ie. Spodobał mi się i po części wpłynął na to, że obejrzałam serial The 100, który pokochałam i z niecierpliwością czekam na jego kontynuację! :) Tak więc dzisiaj zabieram Was do pięknego świata pomieszania książek z serialami! :p Zapraszam Was na THE 100 BOOK TAG!

#1. Clarke - bohater, który ma zdolności przywódcze.
Jest wielu takich postaci. Ja zdecydowałam się na Percy'ego Jacksona, który dla mnie jest po prostu genialny. Jego zdolność do bycia przywódcą ujawniają się coraz bardziej z każdą kolejną częścią, a w ostatniej to już całkowicie. Jest to postać bardzo fajna, którą polubiłam od razu. :)


#2. Finn - ksiązka, którą porzuciłaś na rzecz innej.
Tak stało się z "PKŚ: Blackout" Miry Grant. Porzuciłam go na rzecz "Endgame. Klucz Niebios". Musiałam to zrobić, ponieważ poproszono mnie o szybkie napisanie recenzji tej drugiej książki. Wyszło mi to na dobre, ponieważ "Endgame" było naprawdę świetne.  Teraz kończę "Blackout" i jest także bardzo fajny. :)


#3. Bellamy - książka, która na początku nie przypadła Ci do gustu, a później całkowicie Cię pochłonęła.
Tutaj mogę dopasować dwie książki. Po pierwsze jest to "PKŚ: Feed" Miry Grant. Pierwsza część tej książki była średnia. Trochę mnie nudziła. A potem było już tylko lepiej. Zakończenie po protu rozłożyło mnie na łopatki. Po drugie - "Egzekutor" Jesse Kellermana. To jest taki sam przypadek jak wyżej. Na początku było nudno i zbyt filozoficznie. Druga część książki t mistrzostwo. :)


#4. Octavia - Bohater, który przeszedł ogromną metamorfozę.
Myślę, że mogłabym tutaj przyporządkować Claire z serii "Wampiry z Morganville" Rachele Caine. Ta postać z pierwszej części w porównaniu z nią, ale w dalszych częściach to tak jakby dwie osoby. Calire stała się odważniejsza, pewniejsza siebie i mądrzejsza. Nie zawsze podobają mi się metamorfozy bohaterów, ponieważ nie są fajnie przeprowadzone. Tutaj tak nie było. To przyspieszone dorastanie było świetne i bardzo realne. :)


#5. Abby - ulubiona książkowa matka.
Któż inny jeśli nie przekochana Molly Wesley z serii o Harrym Potterze? Kochająca, zabawna, miła, troskliwa, waleczna kiedy trzeba! Idealna książkowa mama! Jakże wspaniała! :) <3


#6. Mount Weather - książka, którą chciałaś jak najszybciej skończyć.
Tutaj jest to zdecydowanie "Labirynt śmierci" - Gregga Hurwitza. Właściwie nie udawało mi się szybko jej skończyć, bo za każdym razem, gdy ją otwierałam to po prostu zasypiałam... To było coś naprawdę dziwnego. Miałam duże oczekiwania co do tej książki. Opis był bardzo ciekawy. Ale wnętrze? Okropny główny bohater, dziwna akcja, która niby była, ale jej nie było, a wszystko takie lejące i nie poskładane w całość... :c


#7. Żniwiarze - książka, w której wykonano jakiś zabieg na bohaterach.
Pomyślałam tutaj o "Gabinecie osobliwości" D. Prestona oraz L. Childa. Ten duet stworzył postać, która przeprowadzał bardzo krwiste zabiegi, a wszystko po to by zyskać własne korzyści. Była to jedna z przerażających książek, które czytałam. 


#8. Finlarke - książka, p której długo nie mogłaś się pozbierać. 
Dziwne porównanie, ponieważ ja Finnlarke nie lubiłam, właściwie od początku byłam przeciwna... :p
Tą książką jest oczywiście "Harry Potter i Zakon Feniksa" J. K. Rowling. Po takim zakończeniu nie mogłam się długo pozbierać. To była najbardziej wzruszająca i łamiąca serce książka z tej serii. To było po protu okropne... ;_;


#9. Bellarke - książka, której kontynuacji nie możesz się doczekać.
Jest to oczywiście kontynuacja niesamowitej serii "Czas żniw" Samanthy Shannon. Pierwsza i druga część całkowicie rozpierniczyły system i są niesamowite. Jeśli ta seria cały czas będzie utrzymywała się na takim poziomie t będzie to chyba jedna z najlepszych serii świata. Prze - cu - do - wna!!!!


#10. Ravick - para, która jest przy sobie bez względu na wszystko. 
Od razu pomyślałam o Katniss i Peecie z "Igrzysk Śmierci". Niesamowita para, jedna z moich ulubionych, jeśli nie ulubiona. Potem pomyślałam także o parze, nie jako parze, ale o dwójce przyjaciół, która jest przy sobie zawsze i nic nie da rady ich poróżnić, czy rozłączyć. Są to oczywiście Win Lockwood raz Myron Bolitar z książek Harlana Cobena. Ta para bohaterów jest jak żadna inna, które znam. Po prostu cudowni! :)



Tak właśnie wygląda THE 100 BOOK TAG w moim wykonaniu. Może ktoś z Was także go robił? Jeśli tak to piszcie jak tam wasze wyniki! :) Możecie także pisać czy czytaliście książki, na których podstawie powstał ten serial. Ja niestety jeszcze nie czytałam, ale mam nadzieję, że niedługo to się zmieni. :)
Jeśli chodzi o nominowanych to jeśli ktoś miałby ochotę to zróbcie i koniecznie pdeślijcie mi wasze wyniki. :) Chcę wspomnieć o Paulinie - nie podpuszczam cię, ale nie obejrzysz serialu i nie zrobisz tagu... (ukryty sarkazm, to jest rozkaz! :p)

Do następnego, Marta! :)))

9 komentarzy:

  1. Dziękuję za nominejszyn :D Powinnam go zrobić jtr, bo jestem tak w tyle z recenzjami, że i tak nie mam co wstawić... boję się tylko, że przy połowie pytań wstawię "Więźnia labiryntu", bo niedawno go skończyłam i mam fazę na tę książkę ;)
    Pozdrawiam!!! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiem cię, bo Więzień jest wspaniały! Kocham <3 :)

      Usuń
  2. Łał šwietny TAG, blog i odpowiedzi ♥ kurde a ja nadal nie obejrzałam The 100 trzeba to będzie nadrobić :D coś czuję że będę tu wpadać częściej :)
    Pozdrawiam kochana,
    www. ksiazkiponadniebo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał šwietny TAG, blog i odpowiedzi ♥ kurde a ja nadal nie obejrzałam The 100 trzeba to będzie nadrobić :D coś czuję że będę tu wpadać częściej :)
    Pozdrawiam kochana,
    www. ksiazkiponadniebo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam książkę, na podstawie której powstał serial i była ona tak słaba, że do tej pory nie mogę się zmusić do obejrzenia choćby jednego odcinka, chociaz podobno serial jest dużo lepszy od książki. Zgadzam się co do "Feed" Miry Grant, ale pokochałam tę trylogię, co widać po moim wiecznym odkładaniu przeczytania "Blackout" na później - po prostu nie chcę, żeby to się skończyło. A Samanthę Shannon i jej cykl ubóstwiam. Mam jednak złe wieści - w Wielkiej Brytanii trzecia część wyjdzie dopiero w listopadzie 2016 roku, więc my pewnie będziemy czekać do 2017 ;(

    Books by Geek Girl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też właśnie się obawiam, że tak długo będziemy musieli czekać... :c O jaką książkę ci chodzi, na której podstawie powstał serial? :)

      Usuń
  5. Ojej bardzo mi miło, że mój tag wpłynął na to, że zaczęłaś oglądać The 100. Pozdrawiam Sylwia z Moje spojrzenie na kulturę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozostaje mi tylko podziękować, bo obecnie to jeden z moich ulubionych seriali :)

      Usuń