Dzień dobry!
W całym tym zamieszaniu związanym ze studiami i nową szkołą na początku października nie udało mi się podsumować września. Dlatego dziś przygotowałam podwójne podsumowanie oraz stosiki! Zaczynajmy! :)
Zacznijmy od września i od tego co w tym miesiącu przeczytałam! :p
#1. Pierwszą pozycją był "Clovis LaFay. Magiczne akta Scotland Yardu" autorstwa Anny Lange, czyli bardzo klimatyczna powieść, pełna zwrotów akcji oraz ciekawych postaci. Polska fantastyka na wysokim poziomie, o której pisałam tutaj - klik. :)
#2. "Wszystko to, co wyjątkowe" Matthew Quicka to książka, w której odnalazłam samą siebie. Na pewno nie jest głupia, ale decydowanie bardzo pouczająca i prawdziwa. Godna polecenia, a więcej o tym dlaczego tutaj - klik. :)
Tak, tak. Tylko dwie książki... Nie wiem co się ze mną dzieje! :o
A teraz wrześniowy stosik! :)
We wrześniu wzbogaciłam moją biblioteczkę o trzy kolejne książki, a były to:
#1. "Podarunek" Danielle Steele to książka od mamy, którą kupiła mi w górach. Nazwisko tej autorki nie kojarzy mi się za bardzo, bo wiadomo, że pisze ona romanse. Ale temu dam szansę, ponieważ opowiada on historię pewnej studentki... :p
#2. Następna pozycja to "Wszystko to, co wyjątkowe", o którym pisałam wyżej, to egzemplarz recenzencki od wydawnictwa Harper Collins Polska. :)
#3. Kolejna książka od wydawnictwa, tym razem SQN, to "Dziewczyna z Dzielnicy Cudów" Anety Jadowskiej. :)
Teraz czas na książki, które przeczytałam w październiku! :)
#1. Zaczęłam ten miesiąc z książką, o której przed chwilą wspominałam. "Dziewczyna z Dzielnicy Cudów" Anety Jadowskiej to kolejna polska fantastyka, an której się nie zawiodłam, a która sprawiła, że chcę więcej takich książek! :) Poczytacie o niej tutaj - klik. :p
#2. Następnie zaczytałam się w świecie wykreowanym przez Ransoma Riggsa, czyli w "Osobliwym Domu Pani Peregrine". Ta książka pochłonęła mnie bez reszty i już nie mogę doczekać się kiedy obejrzę film na jej podstawie! Napiszę niej niedługo! :)
#3. Październik zakończyłam z pozycją od pani Rainbow Rowell, czyli z "Nie poddawaj się". Było to nasze pierwsze spotkanie i muszę przyznać, iż było ono bardzo udane. Link do recenzji znajdziecie tutaj - klik - a tam wszystkie zalety książki. :)
A teraz czas na stosik z października, który postanowiłam podzielić na kilka części! Zaczynajmy! :)
(Nawet nie chcę liczyć ile straciłam pieniędzy...)
Pierwsze zdjęcie przedstawia książki, które otrzymałam od wydawnictw. Zawiera on:
#1. "Prawdodziejkę" Susan Dehnard, którą aktualnie czytam i właściwie nie wiem jeszcze co o niej myślę... Ale to nie czas a ocenę... :)
#2. "Nie poddawaj się" Rainbow Rowell niespodziewanie bardzo przypadło mi do gustu! Proszę pani, ja chcę więcej! :)
#3. książkę "Potomkowie" Tosca Lee, która przybyła do mnie niedawno. Nie wiem dlaczego, ale bardzo mnie do niej ciągnie i chcę ją przeczytać jak najszybciej. :)
Kolejny stosik:
#1. "Harry Potter i Komnata Tajemnic" wydanie ilustrowane to był bardzo spontaniczny zakup mimo, iż planowałam - trochę później - go kupić. Nie żałuję jednak, jest cudny! :)
#2. #3. #4. Wszystkie te trzy książki to zakupy z karty prezentowej, za którą dziękuję mojej kochanej siostrze! :) "Światło między ocenami" M. L. Stedman chciałam kupić od razu kiedy tylko zobaczyłam ją na wystawie sklepowej. Nie mogłam doczekać się filmu, a potem dowiedziałam się o książce i nie mogłam sobie jej odmówić... :) "Moje serce należy do ciebie" Alessio Puelo - słyszałam o niej dawno temu i długo jej szukałam, wreszcie ją mam! :) Długo zwlekałam z zakupem "Drużyny Róży" Marie Lu mimo, iż poprzednia część sprawiła, że się zakochałam... Ale teraz przynajmniej będę mniej czekać na trzecią część... :)
#1. "Szóstka wron" Leigh Bardugo zakupiłam w promocyjnej cenie i już naprawdę nie wiem kiedy ją przeczytam, a tak bardzo chcę wiedzieć za co wszyscy tak bardzo kochają tę książkę! :p
#2. Biedronkowe promocje! Tak właśnie trafiła do mnie książka Alberta Espinosy, pt. "Jeśli powiesz mi, bym przyszedł, rzucę wszystko i przyjdę... Ale musisz mnie poprosić". Zaintrygowana tytułem oraz opisem długo się nie zastanawiałam nad tym zakupem... :)
#3. Następny zakup to lektura na studia, a jednocześnie książka, którą od dawna chciałam przeczytać. "The Picture of Dorian Gray" Oscara Wilde'a będzie dobrą książką, czuję to w kościach... :p
#4. #5. #6. #7. Wszystkie te cztery książki to pozycje, które można określić mianem klasyków. Chciałam je przeczytać od dawna i kiedy znalazłam je wszystkie w bardzo niskich cenach na aros.pl czym prędzej je zamówiłam. W skład wchodzą: "Nowy wspaniały świat" Aldousa Huxley'a, "Folwark zwierzęcy" i "Rok 1984" George'a Orwella oraz "Mechaniczna pomarańcza" Anthony'ego Burgessa. Trochę się boję, ale i tak nie mogę się ich doczekać. :)
Tak więc w ciągu dwóch miesięcy moja biblioteczka wzbogaciła się o 17 tytułów, a ja sama przeczytałam tylko (:c) 5 książek... Nie wiem co się dzieje, ale nie liczę pieniędzy i nie narzekam, ponieważ ważne jest to, że czytam! :p
A jak tam Wasze podsumowania? Zainteresowały Was jakieś powyższe książki? :)
Do następnego, Marta! :)
Czytałam jedynie "Moje serce należy do ciebie", które niestety mocno mnie zawiodło. Pokaźne stosisko. Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo! :)
UsuńŚwietne pozycje! Także ostatnio wyposażyłam się w Rok 1984, a na Prawdodziejkę cały czas poluje! Folwark zwierzęcy także planuje przeczytać (jak inne 200 książek hahah). Jedyną książką jaką przeczytałam, będącą w Twoim stosiku jest Portret Doriana Graya (zawsze lepiej niż nic). Przyjemnego czytania życzę :)
OdpowiedzUsuńhttp://bibliotekaksiazkowychrecenzji.blogspot.com/
Dziękuję bardzo i powodzenia w polowaniu! :)))
UsuńO jaki wielki stosik! "Szóstka wron" - jak ja zazdroszczę każdemu, kto ma tak piękną książkę na półce!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Book Prisoner! :)
Szóstka wron jest naprawdę piękna :)
UsuńSpory stosik. Kilka z tych książek mnie zainteresowały więc dopisuje do swojej listy do przeczytania ;)
OdpowiedzUsuńJa również w końcu zdobyłam swój egzemplarz Szóstki wron, który jest po prostu przepiękny! Na żywo jeszcze ładniejszy niż na zdjęciach i nie mogę się doczekać, aż poznam tę historię! Zazdroszczę ci strasznie ilustrowanego wydania Harry'ego, a z oceną Prawdodziejki również miałam problem podczas czytania, jednak na sam koniec wszystko mi się wyklarowało :)
OdpowiedzUsuńBooks by Geek Girl
Ledwie dałaś radę udźwignąć ten wielgaśny stosik :P Niewątpliwie będziesz miała co czytać ;)
OdpowiedzUsuń"Szóstka wron" też do mnie przybyła i nie mogę się na nią napatrzeć. Pięknie wydana!
Zazdroszczę "Dziewczyny z dzielnicy cudów".
Pozdrawiam!
houseofreaders.blogspot.com
Rok 1984 oraz Nowy wspaniały świat gorąco ci poleca. To jedne z moich ulubionych książek :) Natomiast na Malfetto... odrobinę się zawiodłem. Zdecydowanie bardziej podobała mi się poprzednia seria Marie Lu - Legenda :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Szóstki wron i Mechanicznej pomarańczy. Już od dłuższego czasu czaję się na te książki :)
Clovisa mam w planach, leży sobie na półce:)
OdpowiedzUsuń