środa, 15 lipca 2015

My Big Bookish Wedding Tag

Hejka!
Witam was w ten najpiękniejszy dla mnie dzień w rok, czyli moje urodziny! O tak, to już 18 lat. :) Ale pomińmy ten temat! Dziś mam dla was kolejny tag na moim blogu! Tym razem planujemy moje wesele i... chyba się trochę boję... :p Zaczynajmy! :)

Tag oryginalnie został stworzony przez Abi z bloga Wyznania Książkoholiczki! (link do filmiku - klik). Tag ten polega na tym, aby wybrać 10 różnych książek. Następnie trzeba wylosować kolejność i odpowiednio do każdej kategorii dobrać bohatera - oczywiście nie patrząc - wybieramy imię, które zobaczymy jako pierwsze. 
W takiej kolejności wylosowałam książki, które wybrałam:


1. Osoba, która pomoże ci wybrać suknie ślubną (kobieta)
- "Harry Potter i Insygnia śmierci" J. K. Rowling - Tonks.
Hahhahahaa, to będzie naprawdę szalona suknia ślubna! Pewnie bardzo kolorowa i wymyślna. Chciałabym ją zobaczyć! :p

2. Osoba, która urządzi Twój wieczór panieński (kobieta)
- "Ostatni Olimpijczyk" Rick Riordan - Annabeth.
To będzie spokojny wieczór panieński, choć Annabeth lubi zaskakiwać swoimi pomysłami i kreatywnością. Mam nadzieję, że będzie ciekawie, ale obędzie się bez potworków... :p

3. Osoba odprowadzająca do ołtarza (mężczyzna)
- "Wampiry z Morganville: Czarny świt" Rachel Caine - Michael.
Najwspanialszy kandydat na to miejsce! Najlepszy przyjaciel - bo od początku, gdy zaczęłam czytać o tej serii właśnie tak o nim myślałam! O kurczę, to mi wyszło! :))))

4. Ksiądz (mężczyzna)
- "Rywalki" Kiera Cass - Maxon.
Nie ma sprawy. Okay. Maxon. Książę. No... chyba się do końca życia nie wypłacę, za takiego księdza... :o Co jak co, ale będzie przeuroczy... :p
5. Szczęściara, czyli ta, która złapie welon (kobieta)
- "Gwiazd naszych wina" John Green - Hazel Grace. 
No tak, a na kogo innego miało paść? :p Jednak cieszę się, bo dobrze by było gdyby Hazel stała się szczęściarą po tym wszystkim co przeszła. Życzę jej jak najlepiej! :)

6. Osoba wygłaszająca przemówienie (mężczyzna)
- "Zakon mimów" Samantha Shannon - Nick.
Lekarz, mądry, inteligenty, zabawny, miły, dobry i lojalny przyjaciel. To będzie wspaniałe przemówienie! :)))

7. Osoba odpowiedzialna za muzykę na weselu (mężczyzna)
- "Więzień labiryntu" James Dashner- Minho. 
Nie wiem jak u Minho jest z muzyką... mam nadzieję, że trafi w mój gust, a przynajmniej, że nie będzie to jakiś rap, hip-hop O.o :p
8. Król parkietu (mężczyzna)
- "Odnaleziony" Harlan Coben - Myron. 
Myron? Królem parkietu? Hahhahahaha. Oczywiście jest bardzo zabawny i wygadany. Ale jak to z tańcem u niego bywa?  Nie wiem czy przyciągnie do siebie uwagę świetnym stylem czy beznadziejnymi pląsami, ale to na pewno będzie dobra zabawa! :p

9. Osoba, która wypije za dużo i wyląduje pod stołem (mężczyzna)
- "Rebeliant" Marie Lu - Thomas.
Postać przeze mnie bardzo nielubiana. Nawet nie będzie mi przykro, że się upije. Zastanawia mnie jedno: jakim cudem znajdzie się na moim weselu? :o 

10. Mąż (mężczyzna)
- "Piąta fala" Rick Yancey - Evan. 
Tak! Moim mężem zostanie kosmita! O kurczę, wielu mi mówi, ze jestem pokręcona.... To i przyszły mąż musi być! :p Nawet mi się to podoba, bo czytając "Piątą fale" bardzo polubiłam Evana i zakończenie mnie przeraziło... Gdzie kolejna część? :o Gdzie mój mąż? :o

Tak wygląda My Big Bookish Wedding Tag! No fajnie, nie ma co... :p A teraz jak zawsze... Dzielimy się radością po ślubie, czyli kogo taguję! Tak więc... Beata z bloga Drzwi do Wyobraźni... Nie ma za co! Paulina z bloga Regał na poddaszu! Nasz 'tag-owa' bitwa trwa... :p Taguję także Martę - moją imienniczkę - z bloga Secret Books! Powodzenia dziewczyny i radości podczas robienia tagu! :)

Na dziś ode mnie to tyle!
Do następnego, Marta! :)

4 komentarze:

  1. Naprawdę ciekawy i zabawny TAG :)

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, dziękuję ^^ Dopisuję do listy 'to do' i już myślę nad książkami, które wybiorę (oprócz Sherlocka, oczywiście ;) )

    OdpowiedzUsuń
  3. Po pierwsze - dzięki za otagowanie, po raz kolejny ratujesz mi życie ;)
    Po drugie - STO LAT! STO LAT! NIECH ŻYJE I BLOGUJE NAM! (nie ma to jak "śpiewanie" przez internet haha). Życzę Ci spełnienie wszystkich marzeń, wygranej w totka, żeby pasja do czytania i blogowania nigdy Cię nie opuściła, zdrowia i (przede wszystkim) szczęśliwego życia ;)
    Pozdrawiam!!!!! :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha dziekuje bardzo :3
      Nie ma za co. Zawsze do uslug! xd

      Usuń