Witam!
Dla odmiany dziś recenzja książki od pana Evansa. Spodobała mi się czy nie?
Zapraszam!
Autor: Richard Paul Evans.
Wydawnictwo: Znak literanova.
Strony: 320.
Kiedy Christina planowała swój wymarzony ślub, nie miała pojęcia, że
wydarzenia potoczą się zupełnie innym torem, niż tego pragnęła. Paul
również nie przypuszczał, że pewna zimowa noc w szpitalu okaże się
przełomowa w jego życiu. Oboje mieli ułożone plany na przyszłość,
wydawało im się, że wiedzą, gdzie i z kim spędzą następne kilka lat.
Spotkali się w Peru, w amazońskiej dżungli, gdzie Paul stworzył dom dla
porzuconych dzieci.
Christina za namową przyjaciółki zdecydowała się pracować tam jako wolontariuszka, by w ten sposób zagoić swoje złamane serce.
Christina za namową przyjaciółki zdecydowała się pracować tam jako wolontariuszka, by w ten sposób zagoić swoje złamane serce.
Jak spotkanie z mieszkańcami sierocińca - gdzieś na krańcach świata -
wpłynie na życie Christiny? Jaką rolę odegra w nim charyzmatyczny
opiekun dzieci Paul Cook? Czy w dalekiej dżungli można zmierzyć się ze
swoimi lękami i nauczyć się patrzeć na życie inaczej?
Naprawdę nie byłam przekonana co do tej pozycji. Z pozoru kolejne romansidło pełne miłosnych uniesień i rozterek. Ale powiedziałam sobie 'a co mi tam' i takim sposobem znalazła się w moim koszyku na zakupy. W przystępnej cenie i z ładną okładką, bo muszę przyznać, że bardzo mi się ona podoba, nie wiem czemu...
Jak już wspomniałam byłam prawie pewna, że to nie dla mnie. kolejny romans z jednym wątkiem - miłością. Jak bardzo się pomyliłam! Kiedy zaczęłam czytać poznałam Christine i Paula. Zatopiłam się w ich codzienność i to jaki niesie ona za sobą problemy. Ich wielkie plany życiowe zostają pokrzyżowane i dziwnym zrządzeniem losu spotykają się w peruwiańskiej dżungli. Czy to szczęśliwe zrządzenie losu? Jasne, że tak!
Jak każda kobieta lubię czasem pomarzyć o cudownej miłości życia. Ale ja nie lubię przesłodzonych historii. Ta trafiła w samo sedno. Autor nie skupił się tylko na związku łączącym głównych bohaterów, ale wiele czasu poświęcił tematowi sierocińca. Spodobało mi się to bardzo. Jeśli miłość to nie jedyny wątek powieść jestem jak najbardziej na tak!
Zapoznając się z kolejnymi rozdziałami, szczególnie tymi dotyczącymi sierocińca, zaczęło się dziać coś dziwnego w mojej głowie. Muszę przyznać, że książka wywiera duże wrażenie na czytelniku i pobudza jego umysł do przemyśleń. Pod wpływem tej książki umocniłam się w postanowieniu, że w przyszłości chciałabym pomagać porzuconym i samotnym dzieciom w różnych częściach świata. Jeszcze nie wiem czy mi się to uda, ale mam nadzieję, że tak. Nie mam pojęcia czy autor dążył do takiego skutku czytania "Bliżej słońca", ale nawet jeśli zrobił to nieświadomie - zrobił to bardzo dobrze.
Kolejnym zaskakującym faktem, który mnie poruszył było to, że historia opisana w tym dziele jest całkowicie prawdziwa! Wspaniałe. Z początku się nawet nie domyśliłam, choć coś podejrzewałam, ale pod koniec byłam już pewna i z podziwem wpatrywałam się w ostatnie rozdziały tej historii.
Jeśli chodzi o bohaterów - byli dobrze wykreowani. Nie miałam zastrzeżeń. Każde z nich było przedstawione pod innym kątem, a ich osobistości nie da się nawet przyrównać. Przyznaję, że czasem irytowała mnie Christine. Nie często, ale jednak.
Jeśli chodzi o ideę powstania tego tytułu jestem przekonana. Zafascynował mnie od początku do końca i nie pozwolił oderwać się na dłuższy czas. Jak wyżej - uwielbiam tą ksiażkę za to, że nie jest typowym romansidłem, ale ukazuje życie jakim jest narawdę. Sposób w jaki przedstawione zostały dzieci i warunki w jakich przebywały... Idealnie!
Czy polecam? Zdecydownie tak! Nie tylko zagorzałym fanom niecodziennych historii miłosnych, ale też ludzi poszukujących dobrych powieści o prawdziwym życiu, jakie tu jest przedstawione bardzo dobrze.
Moja ocena: 5/6
Muszę koniecznie przeczytać ! :)
OdpowiedzUsuń• zapraszam do skomentowania posta u mnie pt "sen świadomy" (bardzo o to proszę, to będzie bardzo miłe z twojej strony :*) oraz jak ci się spodoba blog- zaobserwuj •
http://lovett-lov.blogspot.com/
Pozdrawiam ! :)
ღ Lovett Lov ღ
ooojej, świetna musi być.. jak będę miała chwilę czasu to koniecznie przeczytam :)
OdpowiedzUsuńzajrzyj do mnie http://saavemylife.blogspot.com/ :)
Nominowałam Cię do LBA
OdpowiedzUsuńhttp://books-films-fashion.blogspot.com